Przez wiele lat
byłam zafascynowana Bliskim Wschodem i kulturą arabską. Interesowało mnie
dosłownie wszystko: język, muzyka, literatura, historia, kuchnia, mentalność,
religia, jednym słowem to, co pozwoliłoby mi jak najlepiej poznać świat arabski. Mimo, że jest to
nadal moja wielka pasja, wyczuwam coraz głębsze zainteresowanie Dalekim
Wschodem. Japonia, Chiny, Korea Południowa to kraje, które chciałabym w
przyszłości odwiedzić.
Jeśli chodzi o
Chińczyków, tak niewiele o nich wiemy, a mianowicie, że jest to najliczniejszy
na świecie naród, pracowity, zajadający się ryżem, popijający herbatą i nie znoszący Japończyków. Królują oczywiście stereotypy.
Ostatnio wpadła
mi w ręce świetna książka – „Przewodnik ksenofoba – Chińczycy” autorstwa Chinki
Zhu Song, która w fenomenalny i humorystyczny sposób opisuje swoich rodaków.
Według tej
książki sporządziłam listę najciekawszych faktów o mieszkańcach Chin:
Fakt #1 Są
niesamowicie dumni z tego, że urodzili się w najstarszej i nieprzerwanie
istniejącej cywilizacji na świecie. Każdy, kto nie miał szczęścia urodzić się Chińczykiem, jest według nich "obcym diabłem".
Fakt #2 W razie problemów
i trudnych chwil nie rozpaczają, ani nie panikują. Zachowują stoicką postawę i nieprzerwanie robią swoje, czekając na zmianę biegu wydarzeń. Wynika to z wyznawanego przez Chińczyków konfucjanizmu. Żyją w głębokim przeświadczeniu, że życie toczy się niczym diabelski młyn:
kiedy jesteś na dole, siedź spokojnie i czekaj, bo przecież koło obróci się i
znów będziesz na górze. Ulubionym powiedzeniem Chińczyków w obliczu trudności
jest „jiu zheyang” co oznacza „tak to już jest”.
Fakt #3 Nie lubią Japończyków, a Koreańczyków postrzegają jako młodszych braci, obdarowując ich swą przyjaźnią i ostrzeżeniami. Szanują Europejczyków ze względu na ich historię i
kulturę, mimo, że jest znaczenie młodsza od chińskiej. Na Rosjan patrzą
podejrzliwie, co wynika z odwiecznych zatargów terytorialnych. Na Amerykanów także trzymają swe czujne oko.
Fakt #4
Chińczyków, którzy urodzili się i wychowali za granicą wartościują pod względem
ich przywiązania do tradycji i języka ojców. Tych, którzy nie znają chińskiego traktują niemalże jako zdrajców, którzy splamili honor rodziny i całego narodu.
Najgorsza obelga dla Chińczyka to nazwać go „bananem” – żółty na zewnątrz,
biały wewnątrz. Jeśli wyglądasz jak Chińczyk, musisz mówić po chińsku.
Fakt#5 Chińczycy postrzegają siebie jako ludzi praktycznych, stoickich, pracowitych i zdolnych
do niebywałych rzeczy. Dzięki olimpiadzie w Pekinie w 2008 roku udowodnili
całemu światu że są w stanie zorganizować gigantyczny show i sprawić, że wszystkim opadną szczęki.
Fakt#6 Twarz jest
istotą chińskiej duszy. To synonim godności i reputacji. Chińczycy dbają nieustannie o zachowanie twarzy, a także szanują prawo innych do zachowania
twarzy. Dlatego rzadko kiedy Chińczyk jasno wyrazi swoje zdanie, raczej
wybierze umiarkowaną drogę wyrażania umiarkowanych opinii. W ten sposób starają
się nie urazić nikogo i nie odmawiać tym samym prawa do zachowania twarzy.
Fakt #7 Bardzo
ważną i pożądaną cechą jest tzw. re’nao, czyli porywczość i hałaśliwość.
Wszystko zdaje się poświadczać ten fakt. Chińczycy wynaleźli sztuczne ognie, żeby było bardziej wybuchowo i hałaśliwie. Słynny chiński taniec lwa jest
ogłuszający i dynamiczny. Wesela są również hałaśliwe, a ich kolorem przewodnim jest
czerwień. Re’nao uosabia pełnię życia. W końcu ciszą i spokojem Chińczycy będą się rozkoszować po śmierci. Za życia trzeba re’nao czyli żyć.
Fakt
#8 W Chinach
nie ma miejsca dla indywidualistów Chińczycy mają typowo stadną mentalność. Wystarczy,
ze jedna osoba coś zrobi, a reszta społeczeństwa w owczym pędzie ją naśladuje Skoro
inni ludzie rodzą się, kształcą, pracują, pobierają się, mają dzieci, opiekują
się swoimi rodzicami, to musi być w tym jakaś logika. Miliard ludzi nie może się przecież mylić. Jest więc w mentalności chińskiej głęboko zakorzeniona
niechęć do odstawania od reszty i strach przed zostaniem nazwanym biantai, czyli
nienormalnym.
Fakt#9
Język chiński, który należy do najtrudniejszych języków świata jest tak
skomplikowany, że nawet jeśli ktoś potrafi się nim płynnie porozumiewać, może
być kompletnym analfabetą. Obecnie istnieje system ponad 30 000 znaków, z
których każdy ma wiele składowych. Zapamiętanie tych znaków jest niezwykle
trudne, stąd Chińczycy mają doskonałą pamięć i potrafią bez problemu
zapamiętywać numery telefonów, czy adresy. Najważniejsze są dwa dialekty:
mandaryński i kantoński. Mandaryński jest dialektem tonicznym rozróżniającym 4
tony. I tak słowo ma może oznaczać w zależności od tonu: koń
zdrętwiały matka lub przeklinać.
Fakt#10 Chińczycy ponad wszystko cenią wykształcenie. Ludzi uczonych otaczają niemal boską czcią. Taki sam stosunek mają do rodziców i przodków - wielbią ich bezgranicznie. Dla przykładu, jeśli Chińczyk jest doktorem nauk, laureatem Nagrody Nobla i do tego jest oddany rodzinie, to zgodnie z chińskim systemem wartości jest ideałem człowieka.
Jeśli chcecie przeczytać więcej o chińskiej mentalności, polecam:
Polecam też bardzo fajny blog, z którego możecie się dowiedzieć więcej o życiu w Chinach i chińskim społeczeństwie:
Miałam nie miłą okazję pracować z Chińczykami. Tak naprawdę są rasistami i nie szanujący Polaków. Są bardzo ograniczeni licza się tylko ich racje i nie znają takiego słowa jak "współpraca". Dla nich współpraca to przyznawanie im racji, broń boże można mieć własnych propozycji bo uznają Cię jako osoba, która jest dla nich zagrożeniem. Tak naprawdę bardzo są niezorganizowani i leniwi, którzy wysługują się Polakami. To prawda że oni patrzą tylko na ilość. Nie na jakość. Jakość dla nich nie istnieje.
OdpowiedzUsuń