O podróży na
Antypody marzy chyba każdy z nas. Olbrzymi dystans jaki dzieli ten kontynent od
reszty świata powoduje, że podróż do Australii jest często podróżą życia i to
nie tylko ze względu na koszty finansowe.
Przez dłuższy
czas myślałam o emigracji do Australii. Stwierdziłam jednak, że spowodowałoby
to całkowite odcięcie się od wszystkiego, co w życiu ważne: od rodziny, przyjaciół, znajomych,
kraju, kultury europejskiej, a na takie wyrwanie z korzeniami nie byłabym
raczej gotowa.
Tak czy inaczej,
jedno z moich marzeń spełni się już za miesiąc.
Kierunkiem
podróży jest Australia Zachodnia, czyli Perth i okolice. Jestem na etapie
studiowania przewodnika i opracowywania planu wycieczki, która potrwa niecały miesiąc. Ile przez ten czas uda się zobaczyć nie wiem, ale najważniejsze jest
to, że moja stopa wreszcie postanie na australijskiej ziemi. Szczegóły już wkrótce...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz